Obiecalam, kiedys komus ptaszki na wymianke. Straaasznie dlugo to trwalo bo problemy z wypalem mielismy a potem wakacje byly no ale są...nie wiem czy sie spodobaja ale jeli tak to Asiu gotowe, mogą juz do Ciebie lecieć
Oj jakie ładne! Cudeńka! Nie łam się Kobieto... jeszcze trochę i zima - sypnie śniegiem, zrobi się pięknie... a potem znowu dni będą dłuższe. Czasu z synkiem szkoda, ale nic nie poradzisz - takie czasy, że nas do roboty zagonili - nie trzeba było emancypować;) pozdrawiam cieplutko!
Ptaszki wyglądają smakowicie - jak lukrowane pierniczki. Mniam.
OdpowiedzUsuńA gdzie chodzisz na ceramikę?
Oj jakie ładne! Cudeńka! Nie łam się Kobieto... jeszcze trochę i zima - sypnie śniegiem, zrobi się pięknie... a potem znowu dni będą dłuższe. Czasu z synkiem szkoda, ale nic nie poradzisz - takie czasy, że nas do roboty zagonili - nie trzeba było emancypować;) pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńŚliczne ptaszki:) Jomo
OdpowiedzUsuń